Glacier Point Road to jedna z największych atrakcji Parku Narodowego Yosemite (Yosemite National Park). Droga ma tylko 26 km długości, ale roztaczają się z niej najwspanialsze widoki na dolinę Yosemite. Stąd też możemy ruszyć na jedne z najbardziej widowiskowych szlaków.
Glacier Point Road jest zamknięta zimą, najczęściej od listopada do maja, ale na wiosnę i jesienią warto każdorazowo sprawdzać jej status, gdyż sytuacja zmienia się z dnia na dzień. W czasie naszej wizyty w maju 2017, ostatniego dnia naszego pobytu drogę otwarto, a już następnego dnia ponownie ją zamknięto.
Tu sprawdzisz status dróg w Yosemite: [LINK]
Obszerny rozdział o parku Yosemite znajdziecie w naszym przewodniku “Odkryj Amerykę. parki narodowe i miasta Zachodniego Wybrzeża USA” Pod tym linkiem możecie zapoznać się z treścią całego przewodnika:
Washburn Point
Parking
przy samym punkcie
Długość szlaku
kilka schodków
Jadąc Glacier Point Road pierwszym spektakularnym punktem jest Washburn Point. Ja osobiście wolę go niż słynny Glacier Point, bo po pierwsze jest tu mało ludzi, a po drugie widok na dolinę, który się stąd rozpościera, jest moim zdaniem bardziej spektakularny. Nie ma stąd co prawda widoku na Yosemite Falls, za to Half Dome wygląda tu jak równo ucięta nożem, w dole widać Vernal, Nevada i Illiouette Falls.
Najlepsza pora na zdjęcia
Po południu i o zachodzie słońca, bardzo dobre zdjęcia można tu zrobić w czasie blue hour (przed wschodem i zachodem słońca). Warto zabrać szerokokątny obiektyw, by móc uchwycić całą dolinę.
Glacier Point
Parking
Wielki parking na końcu drogi. Czasem może nie być na nim miejsca, ale wystarczy jedna, dwie rundki i ktoś zwalnia miejsce. Nie to, co w dolinie, tam jak ktoś zaparkuje, to zazwyczaj na kilka godzin.
Długość szlaku
1,6 km w obie strony, różnica wzniesień praktycznie żadna, 20 minut spacerkiem
Na Glacier Point, oprócz wielkiego parkingu, znajduje się sklep z pamiątkami (ciupag nie ma) i kafeteria. Jest tu również tak zwany amfiteatr, gdzie byliśmy na stargazing, nocnym obserwowaniu nieba prowadzonym przez astronoma (nigdy tak w życiu nie zmarzłam). O stargazing i o nocnym zwiedzaniu Yosemite przeczytacie w poście „Yosemite nocą”.
Z Glacier Point mamy zapierający dech w piersiach widok na dolinę, na lewo na Yosemite Falls, na prawo na Vernal i Nevada Falls, a na wprost na Half Dome. Nic dziwnego, znajdujemy się na 2200 metrach nad poziomem morza. Mniej więcej na wysokości Yosemite Falls znajduje się hanging rock, skała wisząca nad urwiskiem, obowiązkowy punkt zdjęciowy chińskich wycieczek. Naprawdę zazdrościłam im, ponieważ dziarsko maszerowali na skałę bez odrobiny zawahania, czasem trójkami i czwórkami. Zrobienie tutaj jakiegokolwiek ujęcia bez człowieka wymagało reporterskiej czujności, między zejściem jednej czwórki a formowaniem się następnej. Jeśli macie dużo odwagi, to w tym miejscu zrobicie sobie jedno z najbardziej epickich zdjęć w Yosemite. W tym celu, natychmiast po przybyciu na Glacier Point, należy utworzyć listę kolejkową. 😉
Najlepsza pora na zdjęcia
Zdecydowanie zachód słońca, jeśli chcemy fotografować Half Dome, Yosemite Falls, po południu są w cieniu. Warto zabrać szerokokątny obiektyw, by móc uchwycić całą dolinę i obiektyw z dobrym zoomem, by zrobić zdjęcia wodospadów.
Z Glacier Point Road prowadzi kilka fantastycznych szlaków, wszystkie ze wspaniałymi widokami na dolinę. Poniżej ich lista z krótkim opisem.
Taft Point
Parking
Sentinel Dome
Długość szlaku
3,5 km w obie strony, 60 metrów różnicy wzniesień, 1-2 godziny
Jest to jeden z najfajniejszych szlaków w Yosemite. Jest prosty, krótki, a na jego końcu czeka na nas jeden z najpiękniejszych widoków na dolinę. Z parkingu kierujemy się w lewo , droga prowadząca na prawo to szlak do Sentinel Dome.
Szlak na Taft Point prowadzi przez las, sosny pachną oszałamiająco, jest tu sporo cienia. Po ok 1,5 km wychodzimy na bezdrzewną grań. Na początku nawet na zdajemy sobie sprawy jak jesteśmy wysoko. Przed nami pojawia się szczelina w gruncie, jedna z atrakcji Taft Point, która pozwala nieco antycypować wysokość, spoglądając w prześwit nie widzimy końca. Już ten widok sprawia, że osoby z lekiem wysokości czują się nieswojo, natomiast po podejściu do grani każdemu już kręci się w głowie. Stoimy nad urwiskiem o pionowych ścianach, które mają kilometr i 300 metrów wysokości. Instynktownie odsuwamy się od brzegu. Część z nas uznaje, że obniżenie środka ciężkości będzie tu bardzo wskazanie i siada zamiast stać. Bardziej zestresowani poruszają się na czworakach, zważywszy, że wieje jak w Kieleckiem. Mniejsze dzieci radzę tu trzymać, bo jeśli mają na sobie rozpiętą kurtkę, to mogą nam po prostu odfrunąć.
Jesteśmy absolutnie zachwyceni tym miejscem, w dole maleńki El Capitan, który zawsze wydawał się taki wielki, Yosemite Falls w pełnej krasie (o ile oczywiście płyną). Czasem zawita tu jeszcze jakiś wędrowiec, ale przez większość czasu można tu być samemu. Aż dziw, że taki krótki szlak z tak fascynującymi widokami jest tak mało popularny. To mój ulubiony szlak przy Glacier Point Road.
Najlepsza pora na zajęcia
Dolina jest dobrze oświetlona przez cały dzień, ale najbardziej spektakularny jest tutaj zachód słońca.
Pohono Trail
Z Taft Point możemy udać się dalej szlakiem Pohono do kolejnych interesujących punktów widokowych, Dewey Point (widok na El Capitan), Crocker Point (widok na El Capitan i Bridalveil Falls), Stanford Point (fantastyczny widok na Bridalveil) i na koniec przez Inspiration Point (taki sam widok jak przy Tunnel View, tylko dużo wyżej) zejść na Tunnel View. Wtedy robi nam się z tego 15-kilometrowy szlak i zostajemy się jak sieroty na Tunnel View bez samochodu, do którego mamy 15 kilometrów i kilometr w górę. Dlatego do wyruszenia szlakiem Pohono warto się wcześniej dobrze przygotować. Idealnie by było, tak jak w naszym przypadku, mieć dwa samochody, ponieważ jeden można zostawić sobie na Tunnel View, a drugim pojechać na Glacier Point.
W przypadku, gdy mamy jeden samochód możemy zrobić następującego łamańca: pojechać naszym samochodem na przystanek E4 o nazwie El Capitan Crossover, tu go zostawić, parkowym autobusem pojechać do Yosemite Lodge, skąd wyrusza autobus na Glacier Point i tymże autobusem dotrzeć na początek szlaku. Nie jest to darmowy autobus, ale tak zwany wycieczkowy i niestety sporo kosztuje (25 $ w jedną stronę).
Tutaj więcej o wycieczkowym autobusie: [LINK]
Po zejściu na dół niestety musimy jeszcze dojść do przystanku, na którym zostawiliśmy samochód.
Z tego też powodu szlak Pohono jest dosyć skomplikowany logistycznie. Znacznie prościej będzie dojść tak daleko jak mamy siłę i ochotę i wrócić do własnego samochodu. Wystarczająco interesujące jest dojście do Stanford Point, a potem spokojnie można szykować się do odwrotu.
Panorama Trail i Four Mile Trail
Taki sam problem komunikacyjno-logistyczny dotyczy innych szlaków wyruszających z Glacier Point Road, mianowicie Panorama Trail i Four Mile Trail.
Panorama Trail łączy się z Mist Trail i prowadzi do dwóch wspaniałych wodospadów Vernal i Nevada, które jednak możemy obejrzeć idąc szlakiem z doliny, który bezpośrednio do nich prowadzi. Jeśli one są naszym głównym celem, zaoszczędzi nam to kombinacji z autobusem.
Four Mile Trail oferuje wspaniałe widoki na Yosemite Falls. Zaczyna się w dolinie, naprzeciwko Sentinel Beach Picnic Area i kończy na Glacier Point, albo odwrotnie. W obie strony do przejścia jest 15 km, przy kilometrze różnicy wniesień, w tej wersji to szlak dla wytrawnych piechurów. Natomiast dobrym pomysłem jest przejść jego kawałek z Glacier Point do momentu, w którym mamy najlepszy widok na Yosemite Falls i po prostu zawrócić. W ten sposób ominą nas komunikacyjne kłopoty i nie umęczymy się specjalnie.
Sentinel Dome
Parking
Sentinel Dome
Długość szlaku
3,5 km w obie strony, 125 metrów różnicy wzniesień, 1-2 godziny.
Kolejny fajny szlak położony przy Glacier Point Road to Sentinel Dome. Ten szlak też jest krótki, ale już nie taki prosty jak Taft Point. Początek szlaku jest bardzo miły, ponieważ idziemy sobie przez lasek, ptaszki śpiewają, nikogo nie ma. W tych okolicznościach przyrody dochodzimy do skalnej kopuły, jej wierzchołek jest naszym celem. Powoli, mozolnie wspinamy się metr po metrze. Jest nam jakoś wyjątkowo ciężko, nawet najmłodsza część naszej grupy nie leci jak zwykle kilometr przed nami tyko jęcząc wlecze się w tyle.
Z góry schodzi jakaś para, jak to Amerykanie z miejsca nas zgadują i obwieszczają, że dawno tak się nigdzie nie umęczyli wspinając. A więc nie tylko nam tu wyraźnie brakuje kondycji. Trudno nam złapać oddech i chyba z tego niedotlenienia opowiadamy sobie idiotyczne dowcipy w stylu: „Stoi Obcy na szczycie góry i mówi: „No. Stromo”. Normalnie po usłyszeniu czegoś tak głupiego załamałabym się poziomem umysłowym opowiadającego, teraz śmiejemy się niczym z Monthy Pythona.
Wreszcie docieramy na szczyt i odbiera nam nie tylko oddech, ale i mowę. Widok 360 stopni na całe Yosemite, w dole Yosemite i Nevada Falls, przed nami Half Dome i Clouds Rest (wyższa od Half Dome o ponad 300 metrów). Czujemy się niemal jak zdobywcy korony Himalajów. Oczywiście wieje jak diabli, córkę ukrywam za pokaźnym kamieniem, by nie odleciała mi w nieznane. Wszyscy ściągają czapki i kapelusze i zabezpieczają je przed odfrunięciem. Trudno zrobić jakiekolwiek zdjęcie, bo wiatr telepie człowiekiem na prawo i lewo i aparatu nie daje utrzymać się w pionie ani w poziomie.
Nie bardzo chcieliśmy wracać, bo było tu oszałamiająco pięknie i byliśmy zupełnie sami, ale wiatr bardzo dawał się we znaki. W drodze powrotnej minęliśmy tylko dwoje zasapanych ludzi. Znowu trudno nam było uwierzyć, że miejsce z takimi widokami odwiedza tak mało ludzi.
Pamiętajcie, by zabrać na ten szlak coś ciepłego do ubrania, najlepsze będzie wiatroszczelne odzienie.
Na koniec jedna ważna uwaga, z Glacier Point Road widoki zawsze są piękne, ale arcypiękne są wtedy, gdy płyną wodospady. Ale te latem niestety czasem wysychają.
Teraz pora jechać do doliny Yosemite, szczegółowy przewodnik po Yosemite Valley znajdziecie tutaj:
Jeśli podobał Ci się ten artykuł, będzie mi bardzo miło jeśli wesprzesz mnie na Patronite!
https://patronite.pl/ameryka-dla-podroznika
Lub poprzez PayPal: dorotasulima22@gmail.com
Świetny wpis, jak zawsze – uśmiałam się (szczególnie z ciupag) i powiększyłam wiedzę! Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy! 🙂
Bardzo dziękuję! Brak ciupagi naprawdę rażąco rzucał się w oczy. 😉 Odwzajemniam pozdrowienia i piszę dalej. 🙂
Miło było powspominać. Czekam na dalsze relacje i marzę o następnej podróży.
Trzeba zbierać nowe wspomnienia! Post o dolinie Yosemite już się pisze. 🙂
Fajny wpis jak zwykle 🙂 Pytanie- w zimie Glacier Point jest poza zasięgiem, czy można dojechać inaczej niż zamkniętą Glacier Point Road?
Niestety zimą tu nie wjedziemy. 🙁 Innej drogi dojazdowej do Glacier Point nie ma. Trzeba czekać do maja aż uprzątną śnieg.
Bardzo dziękuję za miłe słowa!
Głównym środkiem lokomocji podczas zwiedzania USA jest dla mnie motocykl, duży, ciężki Harley. Jaki okres twoim zdaniem jest najlepszy do zwiedzania Glacier Point Rd. i czy w ogóle to ma sens?
Motocykl bardzo dobrze nadaje się zwiedzania tak Yosemite, jak i Glacier Point Road. Przede wszystkim nie będziecie mieć tak dużych kłopotów z parkowaniem. 🙂 Glacier Point Rd. otwierają zazwyczaj na początku maja, w tym roku już 28 kwietnia i w zasadzie jak tylko otworzą można jechać. Generalnie Yosemite najpiękniejsze jest wtedy, gdy płynął wodospady, czyli wiosną. W czasie naszych odwiedzin latem bardzo nam się podobało, ale wiosną (byliśmy rok temu w maju) Yosemite rzuciło nas na kolana, nawet nocą jeździliśmy po parku i oglądaliśmy wodospady w poświacie księżyca. Także motor jak najbardziej ok, a jeśli chodzi o porę roku, to dla mnie zdecydowanie wiosna, dzieci jeszcze chodzą do szkoły, jest już tłoczno, ale nie to, co latem. Udanej wyprawy, pozdrawiam serdecznie!
Rozumiem, że zamknięta jest drugą dla samochodow, a czy można nią spacerowac?
Piękne zdjęcia i super przydatne przy planowaniu wpisy!
Dziękuję ślicznie za dobre słowo. 🙂
Generalnie, gdy droga jest zamknięta, to jest na niej dużo śniegu i nie da się spacerować. Nawet gdy śnieg jest już trochę uprzątnięty, to początek Glacier Point Road jest mało ciekawy, prowadzi przez las. Droga ma 17 mil, to byłby bardzo długi spacer. Ale na Glacier Point można się dostać od dołu, idąc z doliny szlakiem Panorama Trail lub Four Mile Trail. Ten ostatni jest krótszy, oba są dosyć ciężkie, bo bardzo strome.