Chaco Canyon – wszystkie drogi prowadzą do Chaco

Chaco Canyon, a dokładnie Chaco Culture National Historical Park, to obowiązkowy punkt programu dla wszystkich zainteresowanych kulturą rdzennych mieszkańców USA. Chaco Canyon to ogromny kompleks zabudowań Indian Pueblo, zamieszkiwany od około 800 do 1150 roku.  Znajduje się w stanie Nowy Meksyk i jest nie tylko genialnym świadectwem życia Indian Pueblo, ale również miejscem nierozwiązanych do dzisiaj zagadek, nad którymi naukowcy głowią się od dziesięcioleci lat.

Kanion został odkryty w 1823 roku przez gubernatora Nowego Meksyku, José Antonio Vizcarra podczas kampanii wojskowej przeciwko Indianom Navajo.

Nie dociera tu wielu turystów, kiedyś mieliśmy kanion tylko dla siebie. Nawet w czasie naszej wizyty w święto Labor Day były oprócz nas w parku jeszcze tylko dwie rodziny. W porównaniu z tym, co dzieje się w Labor Day w innych parkach, można to nazwać ekstremalnym wyludnieniem. Fantastyczne jest również to, że Chaco Canyon możemy zwiedzać na własną rękę, nie ma tu zorganizowanych wycieczek jak w  Mesa Verde, w każdym miejscu możemy zostać, ile chcemy, możemy też gdzieś spokojnie wrócić.

 

Chaco Canyon

 

Chaco Canyon – przygotuj się na niesamowite spotkanie

W samym kanionie znajduje się ponad 2400 zabudowań, które w czasach świetności Chaco Canyon ciągnęły się na długości 9 mil. Tylko mały procent został odkopany i udostępniony do zwiedzania. Chaco Canyon to kompleks kilku wiosek ze wspaniale zachowanymi mieszkalnymi pokojami, spiżarniami, kivami. To największe skupisko indiańskich ruin w całych Stanach Zjednoczonych,  obecnie znajdują się tu 4 tysiące stanowisk archeologicznych.

Pozostałości budynków robią ogromne wrażenie, niektóre z nich miały po 5 pięter, kompleksy mieszkalne mogły pomieścić po kilkanaście tysięcy ludzi, ale naukowcy nie sądzą, by tyle ludzi tu zamieszkiwało. Po prostu ludzie żyli tu sobie luksusowo i wygodnie. Aż trudno w to uwierzyć, ale do XIX w. były to największe budowle w całej Ameryce Północnej.

Chaco Canyon był ważnym ośrodkiem życia społecznego, politycznego i handlowego o rozbudowanym systemie dróg, których przebieg jest widoczny do dzisiaj. W Chaco Canyon znaleziono przedmioty, które przywiezione zostały  tu z miejsc oddalonych nawet o tysiąc mil, co świadczy o tym, że mieszkańcy Chaco daleko podróżowali i mieli gości z bardzo daleka. Niezwykłe osiągnięcia inżynieryjne widoczne przy budowie dróg, domów i kanałów nawadniających wprawiają w osłupienie współczesnych. Tak samo znajomość astronomii i precyzja astronomicznych wyliczeń dokonywanych bez jakichkolwiek instrumentów.

Indianie Pueblo z Chaco Canyon to ci sami Indianie, którzy zamieszkiwali Mesa Verde, choć ich sposoby organizacji życia społecznego bardzo sie od siebie różnią. I podobnie jak oni, porzucili swe domostwa i zniknęli z kanionu ok. 1150 roku.

Chaco Canyon objęto ochroną w 1907 roku. Prezydent Roosevelt utworzył na jego terenie pomnik przyrody, który w 1980 przekształcono w park narodowy. 7 lat później Chaco Canyon został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

 

Chaco Canyon Pueblo Bonito

 

Tajemnice Chaco Canyon

Pozostawione przez Indian petroglify, jak i usytuowanie budynków, świadczą o niezwykłej wiedzy astronomicznej mieszkańców Chaco Canyon. Na przykład budynki osad Pueblo Bonito i Chetro Ketl są zorientowane w kierunku wschodzącego i zachodzącego księżyca. Drzwi w budynkach ustawione są tak, że księżyc pojawia się w nich po przebyciu całego nieba, co ma miejsce co 18,6 lat! Zabudowania w Chaco Canyon usytuowane są nie tylko pod kątem cyklów słonecznych i księżycowych, ale również są ze sobą powiązane według księżycowej okultacji, czyli konkretnego miejsca księżyca na niebie. Zadziwiająco dokładny kalendarz solarny znajduje się na ścianach Fajada Butte. Jak tego dokonano bez teleskopów i dokładnych narzędzi pomiarowych do dziś nie wiadomo.

Kolejna nierozwiązana zagadka, to pytanie, jak Indianie transportowali drewno do swoich budowli. Do zbudowania tylko jednej wioski w kanionie użyto 240 tysięcy drzew. Drzewa te pochodzą z pasm gór Zuni i Chuska, które oddalone są od kanionu około 75 mil. Wciąż otwarta pozostaje tylko kwestia, jak mieszkańcy nieznający koła poradzili sobie z taką operacją?

Kolejne pytanie brzmi, jeśli nie znali koła, to po co zbudowali 500 mil (800 km) dróg?! I to nie jakiś tam ścieżynek, ale dróg wyłożonych kamieniem wraz z krawężnikami, o szerokości od 7 do 10 metrów. Do tego te drogi leżą rygorystycznie w linii prostej. Linia prosta zachowana jest nawet wtedy, gdy  przy budowie napotkano na jakąś przeszkodę, droga jej nie omijała, tylko nad przeszkodą budowano rampę.

Nie do końca wyjaśniony jest też system rządów w Chaco, ale najnowsze odkrycia świadczą o tym, że uznawany był tu matrylinearny system pokrewieństwa. Zasada matrylinearności to dziedziczenie po matce wszystkich przywilejów, majątku, jak i nazwiska. Po kobiecie nie dziedziczył jej mąż, tylko jej dzieci, a gdy dzieci nie było, ktoś z rodziny kobiety, np. jej brat. O takiej strukturze rządzenia i dziedziczenia władzy świadczy odkryty niedawno w najwspanialszej wiosce Pueblo Bonito okazały grób, w którym pochowano 14 osób. Zmarli chowani byli w tym miejscu na przestrzeni 300 lat. Badania genetyczne świadczą o tym, że wszyscy byli potomkami jednej kobiety i posiadali jej mitochondrialne DNA. W naszej kulturze to oczywiście sensacja, ale rdzennych mieszkańców USA specjalnie to  nie dziwi. Podobny system dziedziczenia mają do dziś Indianie Hopi, czy Navajo, ale w tym przypadku chodzi często bardziej o symbole, dziedziczy się po matce np. klan.

 

Chaco Canyon

 

Niebezpieczeństwa grożące Chaco Canyon

Trudno w to uwierzyć, ale na początku roku 2020 pod naciskiem prezydenta Donalda Trumpa BLM (Bureau of Land Management) wydało zgodę na wiercenia i wydobycie ropy i gazu tuż koło Chaco Canyon. Obiekt historyczny porównywalny z Machu Picchu może zostać obstawiony przez pompy i wieże wiertnicze. Niektóre z nich będą dobrze widoczne z terenu parku, a pracę urządzeń będzie słychać w czasie zwiedzania. Nie trzeba być fizykiem kwantowym i nie trzeba praktykować rocket science, by wiedzieć, jaki wpływ takie wibracje mogą mieć na bezcenne zabudowania!

Decyzja ta wzbudziła protesty nie tylko rdzennych mieszkańców i naukowców, ale i reprezentantów Nowego Meksyku w Senacie. Na skutek ich działań planowane  pola naftowe zostały odsunięte nieco od Chaco Canyon, ale niestety nie na tyle, by już mu nie zagrażać. Chaco Canyon czeka wciąż na prawodawców, którzy ostatecznie odsuną od niego tę groźbę i pozwolą zachować to miejsce dla przyszłych pokoleń.

 

Chaco Canyon

 

Gdzie zanocować?

Chaco Canyon leży daleko od wszelkiej cywilizacji. Najbliższe duże miasto to Farmington. Znajdziecie tam mnóstwo moteli i hoteli na każdą kieszeń. Jest też dużo sklepów i restauracji. Może to też być dobra baza wypadowa do innych atrakcji Nowego Meksyku. Z Farmington czekają Was jednak prawie dwie godziny jazdy do Chaco Canyon.

Dla tych, którzy nie chcą pokonywać tej trasy dwukrotnie w ciągu jednego dnia dobrą opcją może być nocleg na kempingu w parku. Kemping jest tylko jeden i nazywa się Gallo Campground. Ma 48 miejsc, na jednym miejscu mogą zaparkować dwa samochody, można na nim rozbić dwa namioty, dozwolone jest też spanie w samochodzie. Każde miejsce ma stół piknikowy i palenisko z grillem. Na kempingu niestety przez większą część dnia nie ma cienia. Niektóre miejsca są jednak fantastyczne położone między głazami, inne między krzaczkami, które zwykle po południu już rzucają cień, dając miejsce do odpoczynku. Dzięki takiemu usytuowaniu to bardzo kameralny kemping dający sporo prywatności.

Kemping znajduje się tuż pod klifem kanionu i to też przy samych indiańskich ruinach. Z niektórych miejsc możecie widzieć je z namiotu, budzić się z tym widokiem i z nim zasypiać. Miejsca blisko ruin to numery 22  do 26.

Na kempingu jest normalna toaleta i dostęp do wody. Nie ma jednak żadnego sklepiku, całe zaopatrzenie musicie przywieźć ze sobą.

Miejsce na Gallo Campground zarezerwujecie tutaj:

https://www.recreation.gov/camping/campgrounds/250009

 

Dojazd do Chaco Canyon

Dojazd do Chaco Canyon nie należy do najprzyjemniejszych, bo do parku jedzie się długą drogą terenową. Kanion leży dosłownie pośrodku niczego. Można tu dojechać od północy lub od południa. Zapewne będziecie korzystać z tego pierwszego wariantu, gdyż jest to dojazd od jakiejś cywilizacji.

Pierwszy etap podróży to przejazd drogą numer 550. Po minięciu Nageezi rozglądajcie się za skrętem w prawo. Po około 3 milach za Nageezi zobaczycie znak na Chaco Canyon i duży charakterystyczny parking dla ciężarówek. Ta droga, w którą skręcacie, w Google Maps ma numer 7061, po chwili przechodzi w drogę numer 7900.

Pierwsze 8 mil jest asfaltowe, dalej czeka Was 13 mil drogi terenowej. Ostatnie 5 mil jest dosyć wyboiste, najlepiej sprawdzi tu się samochód z wyższym zawieszeniem. Ten odcinek może być nie do pokonania przy deszczowej pogodzie. My raz musieliśmy po prostu zawrócić, bo samochodem na mokrej glinie zarzucało jak sankami. Absolutnie nie słuchał się kierowcy i w żaden sposób nie dało się go kontrolować.

Do tego na około 4 mile przed kanionem jest okresowy strumień, a przy nim tabliczka „Do not enter when floaded.” Tabliczka ostrzega nas, by nie wjeżdżać dalej, jeśli strumień płynie. O ile w drodze do kanionu ma to jakiś sens, to już z powrotem oznacza, że siedzisz w samochodzie i czekasz aż woda opadnie. My tak mieliśmy ostatnim razem. Jak wjeżdżaliśmy do Chaco Canyon strumień był suchy, jak wracaliśmy, płynął wartko, pomimo że nie spadł żaden deszcz. Nie chcieliśmy jednak spędzić tu nocy przy szumie wody, rozpędziliśmy nasz wóz i z impetem przejechaliśmy przez potok. Do tego też przyda się Wam wyżej zawieszony samochód.

Drogi od południa nie polecam, bo jest dużo gorsza i większy odcinek trzeba pokonać drogami terenowymi. Gdyby jednak według Waszego planu taki wjazd lepiej się układał, to musicie z drogi numer 371 skręcić w drogę numer 57. Będzie to pierwszy skręt w prawo za miejscowością Crownpoint. Ona doprowadzi Was już do Chaco Canyon.

 

Chaco Canyon
Droga do Chaco Canyon

 

Opłaty, godziny otwarcia i poruszanie się po parku

Wjazd do parku kosztuje 25 $ za samochód, a otrzymany bilet uprawnia do odwiedzania parku przez tydzień. Bilet musicie kupić w Visitor Center na wjeździe do parku, bo w Chaco Canyon nie ma zwyczajowej budki ze strażnikiem.

Visitor Center jest czynne od 8:00 do 16:00 zimą (1 listopad – 30 kwietnia) i od 8:00 do 17:00 w lecie  (1 maja- 31 października).

Honorowana jest tu też karta America the Beautiful.

Park jest czynny przez 7 dni w tygodniu, ale jak to bywa z parkami chroniącymi stanowiska archeologiczne, jest zamykany na noc. Latem jest otwarty w godzinach od 7:00 do 21:00, a zimą od 7:00 do 17:00. Strażnicy opuszczają szlaban na drodze na 30 minut przed godziną zamknięcia.

Droga przez park ma 9 mil i jest jednokierunkowa. Trzeba się pilnować, by niczego nie przegapić, bo potem trzeba by  było znów jechać dookoła.

 

Zwiedzamy Chaco Canyon

Przed Wami fantastyczna przygoda z Chaco Canyon. Pamiętajcie, że ruiny to nie tylko zabytki, to również miejsca święte dla wielu indiańskich plemion. Należy je traktować z szacunkiem należnym miejscom religijnego kultu. Indianie mawiają, że „może wam to miejsce wydaje się opuszczone, ale my nie opuściliśmy go nigdy, wciąż są tu duchy naszych przodków”. Dlatego w osadach nie jemy i nie pijemy, nie wydzieramy się, nie przysiadamy na murkach, nie opieramy się o ściany. Jesteśmy w indiańskiej świątyni i zachowujemy się jak w świątyni.

 

Fajada Butte

Jeszcze przed wjazdem do parku zobaczycie zatoczkę parkingową. To punkt widokowy na Fajada Butte. Ten piękny ostaniec u wrót kanionu ma 135 metrów wysokości. Fajada Butte był prawdopodobnie miejscem ceremonii dla mieszkańców Chaco. Świadczy o tym jakby rampa zbudowana na południowo-zachodniej ścianie ostańca. To dosyć potężna budowla, bo ma aż 95 metrów wysokości i 230 metrów długości. Ponieważ nie ma ona jakiegoś praktycznego uzasadnienia, naukowcy sądzą, że było to miejsce obrzędów.

W 1977 roku na ścianach Fajada Butte odkryto wspaniały kalendarz solarny wskazujący z precyzją letnią i zimową równonoc, jak i zapewne okultację księżyca. Niestety teren ten został zamknięty dla zwiedzających, ponieważ pod wpływem intensywnych marszów następowała erozja powodująca osuwanie się kalendarza. Dzisiaj jego wskazania nie są już z tego powodu tak dokładne jak kiedyś, a my już nie możemy zobaczyć kalendarza, ani Fajada Butte z bliska.

 

Fajada Butte
Fajada Butte

 

Una Vida i petroglify

Pierwsze kroki w Chaco Canyon warto skierować do wioski Una Vida. Z parkingu przy Visitor Center zaprowadzi Was tu jednomilowy szlak. Una Vida składała się ze 160 pomieszczeń i była to jedna z największych osad w Chaco Canyon. Ma typowy dla Chaco Canyon kształt litery D, ten kształt odwzorowują prawie wszystkie osady w kanionie. Ruiny nie wyglądają jednak zbyt imponująco, gdyż odkopano je w niewielkim stopniu. Ale za to możecie zobaczyć, jak to mniej więcej wyglądało, zanim archeolodzy zabrali się za swoją pracę.

Ścieżka za ruinami poprowadzi Was dalej do ciekawych petroglifów na ścianach kanionu. Podejście jest dosyć strome, ale naprawdę warto, bo petroglifów jest tu dużo i można poczuć się jak w galerii. Na początku szlaku możecie pobrać ze skrzyneczki broszurkę opisującą po kolei wszystkie naskalne rysunki. Broszurkę można kupić za 75 centów lub zwrócić po zwiedzaniu.

 

Chaco Canyon
Ruiny Una Vida

 

CZYTAJ DALEJ:

4 komentarze

  1. Wszystko swietnie opisane! Nigdy nie slyszalam o tym miejscu, ale zdjecia i opis mnie zaczarowaly. Akurat zaczelalismy luzno planowac wycieczke do Teksasu i Nowego Meksyku (wstepne plany w NM to Carlsbad Caverns i White Sands), ale kto wie, moze lekko zmodyfikujemy plany? Jedyne, czego sie obawiam to dojazd. Ani ja, ani maz nie jestesmy mistrzami kierownicy i jedyna droga „terenowa”, na ktorej bylismy to ta prowadzaca do Horseshoe Canyon w Canyonlands. Czy poziom trudnosci tej do Chaco Canyon jest podobny?

    1. Bardzo serdecznie dziękuję za ciepłe słowa. 🙂 Droga może być problemem jedynie w przypadku intensywnego deszczu, ale tak jest z każdą drogą terenową. Na drodze do Horseshoe Canyon akurat mój brat akurat przebił oponę, ale stopnień trudności określiłabym jako bardzo podobny. Do Chaco dojeżdżają też spokojnie zwyczajne osobowe samochody, myślę, że nie powinno być problemu przy normalnej pogodzie, jaka jest najczęściej w Nowym Meksyku. I oczywiście bardzo, bardzo polecam Chaco Canyon, dla mnie to jedno z najbardziej fascynujących miejsc nie tylko w Nowym Meksyku, ale i w całym USA. 🙂

  2. A czy byliscie moze w Big Bend i Guadalupe Mountains w Teksasie? Jesli tak, to jakie sa Wasze wrazenia? Spaliscie na kempingach czy w hotelach? Tych ostatnich nie ma wielkiego wyboru, a z roznych powodow namiot odpada. Z gory dziekuje za odpowiedz!

Możliwość komentowania jest wyłączona.